#38 Od czego zacząć eko zmiany w życiu? Danuta Łukasińska, Fundacja Ekopotencjał

Jeśli zaczynacie eko drogę, szukacie nowych pomysłów na to, co jeszcze można zmienić, zajmujecie się eko edukacją albo chcecie pomóc komuś, dla kogo eko nawyki stały się niedawno ważne Fundacja Ekopotencjał ma coś dla was 🙂

Fajne, merytoryczne, bezpłatne.

Fundacja Ekopotencjał wypuściła aplikację webową z bazą zadań, które pomagają wdrażać eko nawyki w życiu. Dla kogo?

Dla osób, które szukają motywacji i pomysłów na własne zmiany i dla ekoedukatorów.

Aplikacja jest ogólnodostępna, bezpłatna,

w kilku wersjach językowych. Do każdego zadania podaje wytłumaczenie, dlaczego dany nawyk ma znaczenie. Co jest super!

www.gobeeco.eu


[Transkrypcja fragmentu rozmowy]

Marta Zwolińska: A co Ty byś powiedziała takiej osobie, która zaczyna swoje „eko” życie, stawia pierwsze kroki, żeby ją zmobilizować, wesprzeć?

Danuta Łukasińska: Na pewno warto zaczynać małymi krokami i warto słuchać siebie. Uważam, że najpierw, żeby zacząć ekologiczną zmianę, trzeba zadbać o swój dobrostan. Bardzo ważne jest to, żebyśmy się sami czuli dobrze ze sobą. I nie strofowali się za to, że coś nam nie wyjdzie, że nie jesteśmy idealni w tych naszych proekologicznych działaniach i proekologicznych zmianach. Byśmy nie porównywali się do innych. Także myślę, że to jest najważniejsze i te małe kroki.


Wśród tej dezinformacji ekologicznej łatwo się sfrustrować. Ktoś nam mówi, że mamy zrezygnować z foliówek w sklepie. Więc wszyscy się przerzucamy na tekstylne torby wielorazowe. Po czym okazuje się, że nagle tych toreb wielorazowych też jest za dużo, a w mediach pojawia się komunikat, że tak naprawdę to produkcja tej torby wielorazowej niesie ze sobą dużo większy ślad węglowy i wodny niż produkcja foliówki. Myślę, że dla mnie słowo klucz to jest mniej, po prostu mniej. Czyli trzeba zacząć od zastanowienia się nad tym, czego naprawdę potrzebujemy i czy faktycznie tego potrzebujemy.


No i nie przesadzać, w żadną stronę tak naprawdę. Robić to, co się da i robić to, co się da w zgodzie ze sobą. To mogę polecić osobom początkującym.


Po prostu nie dać się zwariować w tym wszystkim. Nie popaść w frustrację z powodu tego, kogo mamy słuchać. Bo czasami już rzeczywiście nie wiadomo. Nie wiadomo, gdzie jest ta ta ostateczna prawda i ta najlepsza droga, którą mamy wybrać.


Odnosząc się jeszcze do Twojego doświadczenia, czy Ty widzisz jakieś powtarzające się często problemy, wyzwania jeżeli chodzi o rozpoczęcie tej „eko” drogi w życiu albo o utrzymanie ekologicznych nawyków?


Przyznam szczerze, że może te pułapki nie zdarzają się nam aż tak często, takie, gdzie ktoś się zniechęca. Gorzej jest z takim środowiskiem, w którym jest bardzo trudno w ogóle zaszczepić tę zmianę, przekonać do tego ekologicznego podejścia. Są środowiska, które jeszcze są na tym etapie, gdzie uważają, że ekolodzy są opłacani i że to gdzieś tam jest jakaś gra i że to jest jakiś biznes. Tak naprawdę z takimi postawami się bardzo często spotykamy i naszym zadaniem jest przekonanie ludzi do tego [ekologii] w taki sposób nie siłowy, komunikacją bez przemocy, taką, którą Ty się posługujesz w swoich podcastach. I merytoryczną wiedzą, rzetelną wiedzą i odwoływaniem się również do emocji. Natomiast to jest chyba najtrudniejsze zadanie, które przed nami stoi w kwestii edukacji.

pocotoeko.pl