Do zgłębienia tego tematu usiadłam latem. Czas wakacji to dla części osób czas wątpliwości - lecieć, czy nie? A jeśli tak, to chwalić się tym publicznie, czy nie? W końcu latanie doczekało się ruchu "anty" i ma w pewnych kręgach coraz gorszy PR. Lotnictwo i jego wpływ na klimat / środowisko okazało się na tyle wciągające, że zbierałam materiały przez 3 miesiące, przekopałam się przez dziesiątki artykułów i danych. Wnioski ... nie są oczywiste. Ostatecznie decyzja, latać, czy nie, należy do ciebie, ale może dane, do których dotarłam i moje przemyślenia, pomogą ci ugruntować sobie wiedzę na ten temat. Zobacz.

Jeśli czytasz tego bloga, pewnie trochę nas łączy i tak jak ja sprawdzasz metki ubrań przed zakupem. I ja dziś właśnie o metkach… Przy wiosennych porządkach zwróciłam uwagę na to, że większość wełnianych i kaszmirowych swetrów, jakie upolowałam w lokalnym lumpeksie, pokazuje rozmiar XL, L… a noszę S/M.

Co się stało? Wygląda na to, że ktoś miał pecha przy praniu, płukaniu, suszeniu, może prasowaniu, ajć. Ubrania skurczyły się i wpadły w drugi obieg. Poza tym że osobiście z takiej wpadki korzystam, mogąc kupić sweter za 30 zamiast 300 zł, to nie życzę takiej historii nikomu. W tym wpisie podpowiadam, jak prać, suszyć, prasować i odplamiać wełnę i kaszmir (w skrócie mówię dalej tylko wełna), by ubrania służyły nam jak najdłużej.


„Nie stać mnie na to, aby robić coś więcej na rzecz środowiska naturalnego” - tak mówi 18% dorosłych Polek i Polaków badanych przez Instyt Kantar.

Czasem można usłyszeć, że ekologiczne życie to kaprys dla bogatych, z dużych miast. Dawniej też tak myślałam. Dlaczego? Bo bez wiedzy klimatycznej uważałam, że eko to to samo co bio, a produkty oznaczone jako bio były droższe.

Dziś bliżej mi do myślenia, że fajnie się zmienia styl życia, gdy to życie jest w miarę ułożone. Ma się spokojną głowę, mało innych problemów, gdy ma się na to CZAS. I tu faktycznie lepiej mieć pieniądze, niż nie.

Jeszcze niedawno myślałam, że nigdy nie zamienię książek na czytnik. Od kilku miesięcy korzystam z Kindla i wiem, że niepotrzebnie się przed tą zmianą wzbraniałam. Wygoda kupowania i czytania jest niesamowita.

Zanim przypadkiem trafił do mnie czytnik z drugiej ręki, szukałam informacji o wpływie nowego na środowisko. Co znalazłam?

Urodziłam się w 1986 r. i pamiętam, że można żyć bez rzeczy „bez których nie można żyć”. 

Na szczęście zmiana nawyków działa w dwie strony. Od wiosny 2019 roku żegnam się z wieloma przyzwyczajeniami i wracam do gospodarności, naprawiania, niemarnowania, pożyczania, otaczania się rzeczami dobrej jakości, które lubię i które posłużą przez lata. 

pocotoeko.pl